Knitting circle loom and crochet
Friday, February 07, 2014
Today's weather in Netherlands is really awful! It's constantly raining, sky is grey... I'm glad I can stay at home. Actually this weather is a perfect reason to stay in bed under warm blanket, with big cap of tea and watching movies all day. Unfortunately I cannot afford to spend my day this way. Paper is sill not finished... Before I start to write it I want to show new winter hat I've made on circle loom and 2 items made with crochet. First thing is a case for my mobile, second one is case for something not specified yet ;).
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pogodę mam dziś iście niekorzystną. Nieustanny deszcz, wszechogarniająca szarość i jeszcze ten wiatr... Na szczęście nie musze dziś nigdzie wychodzić. Taka pogoda nadaje się idealnie na spędzenie całego dnia w łóźku pod ciepłym kocem, z wielkim kubkiem herbaty. A ile filmów bym zdążyła zobaczyć! Ale niestety obowiązki wzywają. Trzeba pisać pracę. Ale zanim zacznę chciałam Wam pokazać kilka nowości. Zimowa czapka i dwa szydełkowe twory. Pierwszy na telefon, drugi jeszcze nie wiadomo na co ;).
The case for the mobile was the first item I'v made with crochet after very long time (around 10 years). I had to learn everything from scratch. It was an exercise. As you can see it's not perfect but satisfying for a beginner like me.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Futerał na telefon był pierwszą rzeczą jaką zrobiłam na szydełku po baardzo długiej przerwie (chyba z 10 lat będzie). Musiałam się uczyć wszsytkiego od podstaw. Nadal nie opanowałam perfekcji, ale mam nadzieję, że przyjdzie z czasem. Ten futerał to było takie ćwiczenie. Chyba nie wyszło najgorzej.
The winter hat was made with the same technique like previous hats. I run out of the grey yarn while "knitting" so the top part of the hat is made with cornflower blue. Pompon is blue as well :).
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Czapka została zrobiona tak samo jak poprzednie. Knitting loom (obręcz dziewiarska?) i do dzieła! W trakcie zabrakło mi szarej włóczki, więc czubek jest chabrowy, pompon także :).
Last item is a case. I added a button which I've got as a gift from Kristin (the same Kristin which has got the blue, winter hat ;)). It was bought in very nice place: Het Paradijs (you can probably guess what does it mean ;)). I like this shop a lot, but I didn't buy anything there yet. It's a shame!
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ostatnie "coś". Nawet nie wiem jak to nazwać ;). Przypinkę dostałam od Kristin (tej samej Kristin która dostała niebieską czapkę ;)). Przypinka pochodzi z bardzo fajnego miejsca: Het Paradijs (nie trzeba się chyba wysilać żeby domyślić się polskiego tłumaczenia ;)). Uwielbiam ten sklep, ale muszę przyznać, że jeszcze nic tam nie kupiłam. Czasami tylko cieszę oko oglądając ich nowe przedmioty. Takie to wszystko piękne!
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pewnego dnia kupię sobie ten zestaw do herbaty. Jest przeuroczy! Odkryłam go 2 lata temu, ale wciąż nie stać mnie na jego kupno. A wygląda on tak:
Source: http://www.howkapow.com/ |
Source: http://www.howkapow.com/ |
Source: http://www.huntingandcollecting.com/ |
Source: http://www.huntingandcollecting.com/ |
Source: http://www.iwantthat.co.za/ |
4 comments
Czapeczka bardzo przypadła mi do gustu. Ten pompon wygląda świetnie.
ReplyDeleteZestaw herbaciany powalił mnie na kolana. Ach gdybym miała taki! Goście mieliby ubaw za każdym razem :)
Pozdrawiam,
Agata
www.inaurem.pl
Cieszę się, że czapa się podoba :). Zestaw do herbatki faktycznie wzbudzałby sensację gości :). Chyba czas zacząć zbierać kasę! :D
DeletePozdrawiam,
Basia
Zrobiłaś mi krzywdę. Mam szydełka i czekają... i chyba się wreszcie doczekają. A zestaw do herbaty wymiata. Wpisuję go na listę i muszę być grzeczna, Mikołaj patrzy.
ReplyDeleteJuż widzę te norweskie włóczki! Pewnie masz w czym wybierać. Tylko uwazaj, bo to wciąga! Cieżko przestać jak już się zacznie ;).
DeleteCzuję, że Mikołaj będzie miał na swojej liście wiele tych herbacianych zestawów! Bo grzeczne na pewno będziemy.
Your comments feed my blog.